Polskie szyby zespolone – eksportowy sukces napędzany innowacjami

Polska, jako jeden z wiodących producentów szyb zespolonych, zdobywa coraz większe uznanie na międzynarodowych rynkach. Dynamiczny rozwój technologiczny, a także inwestycje w nowoczesne i zrównoważone rozwiązania stosowane przez polskie firmy budują ich przewagę nad zagraniczną konkurencją. Mimo to od 2022 roku obserwuje się spadek eksportu szkła. Jednak prognozy na 2024 rok zapowiadają zmianę tendencji. 

Aktualna sytuacja eksportowa

Przeszło 60% szyb w Europie produkuje się w czterech krajach: Niemczech, Polsce, Francji i Wielkiej Brytanii. Według szacunków Centrum Analiz Branżowych, w 2023 roku produkcja szyb zespolonych w Europie zmalała, a wartość produkcji spadła. Po rekordowym 2022 roku, w którym zanotowano wzrost produkcji oraz cen, europejski rynek szyb zespolonych doświadczył znacznego spadku.

Niemcy pozostają liderem w produkcji szkła, podczas gdy Polska zajmuje drugie miejsce. Udział Polski w produkcji szyb w Europie zmalał o kilka procent względem roku 2022, jednak  pomimo trudności, rynek szyb zespolonych ma szansę na odbicie w nadchodzących latach, a Polska, jako kluczowy gracz, może odegrać w tym istotną rolę. Branżą zarządza kilkanaście kluczowych przedsiębiorstw, w tym pięć największych firm, takich jak Pilkington IGP, które wyznaczają kierunki rozwoju.

Gdzie trafia polskie szkło?

Szkło produkowane w zakładach NSG Group znajduje szerokie zastosowanie na rynkach zagranicznych, co tłumaczy intensywny eksport do Europy. Produkty te trafiają do różnych branż, od budowlanej po stoczniową. Szczególną popularnością cieszą się szyby zespolone produkowane przez Pilkington IGP, które są chętnie zamawiane przez największych producentów okien drewnianych w Skandynawii. Dodatkowo, kluczowymi odbiorcami są firmy zlokalizowane w Szwajcarii, Niemczech, Estonii oraz na Litwie. Ekspansja na europejski rynek eksportowy podkreśla zaufanie i renomę, jaką polskie szkło zdobyło na arenie międzynarodowej, stanowiąc istotny element działalności Pilkington IGP.

„Udział eksportu w naszej firmie to obecnie ok. 40%, ale cały czas skupiamy się na rozwoju tego segmentu. Wśród naszych klientów są największe grupy kapitałowe, które produkują okna. Są to m.in. Dovista, NorDan, Inwido Group czy Idealcombi. To tłumaczy ilości eksportowanych szyb. W 2022 roku nasz eksport osiągnął poziom 65 mln EUR. Choć ze zdecydowaną częścią naszych odbiorców mamy podpisaną umowę stałą, wciąż aktywnie poszukujemy nowych partnerów biznesowych. Z jednej strony wynika to z naturalnej chęci rozwoju firmy, z drugiej szukamy podmiotów, które stawiają na nowe technologie i zrównoważony rozwój” – mówi Bartosz Delesiewicz, Export Sales Department Manager w Pilkington IGP.

Eksportowane z Polski szkło stosuje się nie tylko w oknach, ale i na fasadach, i we wnętrzach różnego rodzaju obiektów, od biurowców, przez centra handlowe, po Norweskie centrum wspinaczki górskiej Norsk Tindesenter. „Szyby zespolone marki Pilkington wyprodukowane w Polsce trafiły już do wielu mniej lub bardziej typowych obiektów. Często są wybierane przez wzgląd na potrzebę działań w myśl zrównoważonego budownictwa. Doskonałym przykładem może być Main Point Pankrac – kompleks pięciu, dziesięciokondygnacyjnych budynków w czeskiej Pradze. Zastosowano tam laminowane szkło Pilkington Activ Suncool Optilam™ dwustronnie powlekane – z jednej strony samoczyszczącą, a z drugiej wysokoselektywną powłoką o właściwościach przeciwsłonecznych. Wpłynęło to na wyjątkową energooszczędność budynku, którą potwierdza certyfikat LEED (Leadership in Energy and Environmental Design) w najwyższej kategorii – Platinum. To pierwszy budynek biurowy w Republice Czeskiej, który spełnił wymogi tej kategorii systemu certyfikacyjnego” – opowiada Michał Wąsowicz, Project & Export Manager w Pilkington IGP.

Main Point Pankrac to nie jedyny przykład ciekawego obiektu, w którym zastosowano szyby marki Pilkington wyprodukowane w Polsce. Innym jest budynek banku DNB Solheimsviken w Bergen (Norwegia), w którym, ze względu na problem uciążliwego hałasu panującego na zewnątrz, zastosowano m.in. szkło laminowane Pilkington Optiphon™ Therm S3, które łączy w sobie przejrzystość, wysoki stopień izolacyjności akustycznej i gwarancję bezpieczeństwa. Z kolei w przypadku norweskiego domku letniego Reilstad, który otrzymał nagrodę „Glass Award 2019” zdecydowano się wykorzystać dwukomorowe szyby zespolone ze szkła przeciwsłonecznego Pilkington Suncool™ 70/35 oraz szkło niskoemisyjne, aby uzyskać jak najlepszy współczynnik przenikania ciepła.

Warto wspomnieć, że szyby marki Pilkington stosowane są również w obiektach, które są wzorcowe dla budownictwa zrównoważonego. Jednym z nich jest Finansparken – jeden z największych w Europie biurowców w konstrukcji drewnianej. Charakterystycznym elementem obiektu jest szklana fasada, która otwiera budynek na atrium pełne światła i zieleni. Dzięki zastosowaniu połączenia szkła i drewna, została stworzona naturalna i zdrowa przestrzeń do pracy. Użyte do realizacji szkło Pilkington Suncool™ znacząco ogranicza nagrzewanie budynku oraz zapewnia optymalne oświetlenie. Budynek otrzymał certyfikację BREEAM-NOR. Dodatkowo zastosowano tam pionowe lamele szklane, służące do zacieniania światła słonecznego, co stwarza komfortowe warunki do pracy. Szyby z każdego z przytoczonych przykładów zostały wyprodukowane w Polsce.

Przyszłe perspektywy i plany rozwoju

Centrum Analiz Branżowych prognozuje, że w 2024 roku produkcja szyb zespolonych w Polsce ma szanse zwiększyć się o kilka procent. Za główny czynnik tego wzrostu można uznać ożywienie na rynku remontowym, a pod koniec roku także odradzający się popyt na nowe budynki w niektórych krajach. W kolejnych latach 2025-2026 można spodziewać się dalszego wzrostu sprzedaży, zarówno na rynku remontowym, jak i w nowym budownictwie.Te prognozy wskazują na dynamiczny rozwój sektora, który będzie napędzany zarówno przez rosnące zapotrzebowanie na rynku remontowym, jak i przez zwiększoną aktywność w sektorze nowego budownictwa.

„Prognozy są optymistyczne i całkiem realne, więc budzą nadzieję na poprawę sytuacji. Pozostają jednak tylko prognozami, więc należy nieustannie bacznie obserwować rynek, pozostawać w kontakcie z klientami oraz partnerami biznesowymi i śledzić zmienne rynkowe. Ważne jest przy tym, by w razie potrzeby być otwartym na reakcję i zmiany, co może być trudne, ale w konsekwencji konieczne dla dobra firmy” – mówi Mariusz Kołodziej, Dyrektor Sprzedaży Szkła Architektonicznego NSG Group Region Wschodni.